poniedziałek, 26 października 2009

Owocówkowe pudełko

 Kolejny przerywnik w albumie na pierwszy roczek czyli owocówkowe pudełko. Papiery leżały sobie i dojrzewały do koncepcji, aż zobaczyłam notes Enczy w jabłuszka i wisienki. I nagle niezbędne mi się zrobiło pudełko do przechowywania papierów 15*15 cm. Więc sobie zrobiłam. Skleciłam je z baz scrapińcowych 20*20 cm, okleiłam brzegi niebieskim papierem i lekko postarzyłam. Każda strona to inny papier z serii Owocówki z I lowe scrap. Najciężej pracowało mi się z arbuzami, co chyba widać. Papier postarzałam papierem ściernym, dodałam maszynowe przeszycia, kwiatki, wstążki, ćwieki i guziki. Pudełko nie ma pokrywki, ale ma za to przekładki wisienkowe :)


Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

środa, 21 października 2009

Slice

zisiaj moje wrażenia z użytkowania Slice'a. Mam go już na tyle długo, że mogę rzetelnie opisać wszystkie wady i zalety.
Slice zapakowany był w formę zestawu startowego, w którego skład wchodziła maszynka, ładowarka z dwoma końcówkami, szklana podkładka, mała tubka kleju i gąbeczka do jego rozprowadzania, kilka wymiennych ostrzy i karta z wzorami Basic Shapes 1. 

Image Hosted by ImageShack.us


Wszystko kosztowało 700 zł w sklepie Craft4You. Do zestawu podstawowego można dokupić sporą ilość kart z wzorami o najróżniejszej tematyce i, co istotne, ich oferta jest ciągle poszerzana. Kosztują około 130 - 150 zł za sztukę.
Sam Slice działa na prąd a jego bateria teoretycznie wytrzymuje godzinę pracy urządzenia. Używając go jakiś czas stwierdzam, że nawet jeśli nie świeci się jeszcze kontrolka wyładowania baterii, to i tak maszynka zaczyna szwankować, nie docina, zatrzymuje się przy grubszych papierach. Na forum Slice'a wyczytałam, ze użytkowniczki polecają trzymać go "pod prądem" cały czas i wtedy rzadko szwankuje.
Urządzonko wycina wzory przy pomocy małego, ruchomego ostrza, które co jakiś czas trzeba wymienić. Ja jeszcze swojego nie wymieniałam, bo na razie dobrze wycina. 
Szklaną podkładkę, przed pierwszym użyciem trzeba nasmarować specjalnym klejem i zostawić do wyschnięcia. Do warstwy kleju przykleja się papier, żeby się nie przesuwał podczas wycinania. Pokrycie klejem wystarcza na dosyć długo, a nowy nakłada się wtedy, kiedy warstwa starego widocznie się złuszczyła. Najpierw trzeba podkładkę umyć w ciepłej wodzie do czysta i od nowa nałożyć klej. 


Image Hosted by ImageShack.us


Wycinanie jest bardzo proste a praktycznie każdy wzór z karty można wyciąć w siedmiu rozmiarach (1  1,5  2  2,5  3  3,5  4 cala - czyli od około 2 do 10 cm). Po włożeniu karty i uruchomieniu Slice'a wyświetlają się dwa pola - nazwa karty i ustawienia (oczywiście wszystko po angielsku). Po podświetleniu nazwy karty i wciśnięciu guzika Select wyświetla nam się zawartość karty pogrupowana w kategorie. Za każdym razem, kiedy chcemy przejść do niższego podzbioru wciskamy Select  a za każdym razem jeżeli chcemy wrócić wciskamy Menu. Strzałki duże służą do poruszania się w obrębie wyświetlanej strony a strzałki małe pozwalają na przeskakiwanie pomiędzy stronami. 
Samo wycinanie sprowadza się do wybrania wzoru z karty i jego rozmiaru a następnie wciśnięciu Select. Na wyświetlaczy pojawi się informacja Ready i wtedy wystarczy wcisnąć podłużny, zielony przycisk po prawej stronie wyświetlacza. W trakcie wycinania trzeba trzymać urządzenie, żeby się nie przesuwało. Po zakończeniu cięcia na wyświetlaczu pojawia się napis Complete i prośba o wciśnięcie przycisku Menu. Możemy wycinać kolejny wzór pamiętając o przesunięciu papieru.
Do wymiany ostrza służy specjalny "kluczyk" i jest to bardzo proste, więc nie będę opisywać :)

Według informacji producenta sprzęt tnie w papierach o grubości poniżej 0,5 mm. U mnie ładnie wycina w zwykłych kolorowych papierach, standardowych papierach skrapowych (np. Daisy Bucket) ale już w tych grubych, jak nasze polskie z I lowe scrap już nie koniecznie. Wzory są nie docięte, nie można ich "wyłuskać" z papieru. To samo dzieje się ze standardowymi papierami wizytówkowymi (takimi o gramaturze około 240 g/m2). Papiery Bazzil z fakturą linii dają się ciąć ale już te z faktura kropeczek nie zawsze. Można oczywiście próbować ciąć, bo czasem udaje się uzyskać ładny wzór ale, jak dla mnie, szkoda marnować papieru. Poniżej zdjęcie prób wycinania w kartonie kolorowym ( gramatura około 280 g/m2).


Image Hosted by ImageShack.us


Jeśli wzór zostanie źle wycięty ostrze może nie wrócić do pozycji wyjściowej. Prawidłowo ułożone ostrze w stanie spoczynku pokazane jest na zdjęciu:


Image Hosted by ImageShack.us


Jeśli ostrze gdzieś utknęło, należy przed ponownym wycinaniem przywrócić je do pozycji startowej. W tym celu wychodzimy do menu startowego, gdzie mamy Settings i klikamy w nie. Tam pojawi się napis, żeby przycisnąć Select w celu sprowadzenia ostrza do pozycji wyjściowej. Maszynka pobuczy chwilę i będzie gotowa do dalszej pracy.
Również wycinanie równych kółek nie wychodzi Slice'owi najlepiej. Są zawsze takie jakby kopnięte.
Wadą jest również ilość papieru, jaka się marnuje między wycinanymi wzorami. Można próbować to minimalizować, jeśli się wypróbuje wzór najpierw na jakimś starym zeszycie :)

Zalety to duża ilość wzorów, a każdy z nich w różnych rozmiarach, różne czcionki alfabetów (które z powodzeniem zastępują naklejki) a wszystko to dokładnie w takim kolorze, jakiego potrzebujesz. Nie można własnoręcznie projektować wzorów. Można za to dokupić specjalne końcówki do embossingu ale nie wiem jak działają i czy warto w nie inwestować.

Nie mam niestety porównania z maszynkami używającymi wykrojników i nie wiem, które się bardziej opłaca. Myślę, ze Slice ma przewagę w kwestii przechowywania bo sam sprzęt nie duży a karty mieszczą się z małym pudełeczku.
To by było na tyle mojej recenzji :)
A poniżej jeszcze kilka wyciętych wzorów:


Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us

wtorek, 20 października 2009

Candy u Enczy

Jutro losowanie prześlicznego notesu u Enczy. Na poprzednim candy maszyna losująca mnie nie wylosowała, ale grzech nie spróbować kiedy takie słodkości rozdają :D
A ja idę teraz do łazienki, naleję pełną wannę gorącej wody, doleję sobie czegoś leśnego, wezmę sobie herbatniki i sudoku i zażyję mojego skrawka raju.
Miłego wieczoru.

czwartek, 15 października 2009

Domek dla igieł

dzisiaj mam do pokazania coś, z czego jestem bardzo dumna. Po pierwsze, dlatego, że efekt końcowy jest taki, jak sobie założyłam, a po drugie dlatego, że to zupełnie nie w moim stylu. 
Jakiś czas temu Encza pokazywała swój domek na zdjęcia. Zachwycił mnie i wykonaniem i praktycznością zastosowania. Mnie też się zamarzył taki domek. A że potrzebowałam również jakiegoś pojemnika do przechowywania igieł, więc powstał domek dla igieł :) Generalnie, może być również zwykłym pudełkiem, bo poduszeczka jest wyjmowana. 
Styl zupełnie inny, niż ten, który wychodzi mi zazwyczaj, ale kupiłam sobie papiery Romanca z I lowe scrap, a tyle dziewczyn wyczarowało z nich prawdziwe cuda, że grzech było nie spróbować. Wyjątkowo brakowało mi takich delikatnych, kobiecych dodatków, które pasowały by do Romancy. Ale jeszcze bardziej brakowało mi stempli zawijasków... Cały czas się na nie czaję i za każdym razem nie mogę się zdecydować na jakieś konkretne :) W sumie, oprócz papierów wykorzystałam dwa stemple: napis love i border z serduszkiem, do tego 10 papierowych róż (brakło mi na daszek niestety, więc są jakieś inne kwiaty), biała dziergana koronka i wstążka, kwiatki prima, dwa guziczki i perełki. Slice'm wycięłam kilka zawijasków i falowane "jajeczka". Trochę dziurkaczowania (dziurkacz brzegowy, listek i motyl), ręcznie robiony płotek i w sumie to wszystko. Bazę z tektury również docinałam sama. Ale nie jest taka gruba jak te bazy ze Scrapińca.
Do środka uszyłam poduszkę z filcu i napchałam waty do środka (co się tam powinno włożyć normalnie?? ).
Jako, że nie mogę się doczekać, żeby go pokazać, mąż pstryknął mi kilka fotek przy lampce. Jutro zrobię lepsze i podmienię :D O ile dotrze do mnie jakieś światło, bo wszystkie okna mam od północy a te od wschodu zasłonięte są innym blokiem.


Nowe, podmienione zdjęcia :)


Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us



czwartek, 8 października 2009

Mój drugi blog

Tak szybciutko tylko. Założyłam sobie nowego bloga, takiego na wygadanie się :) Nic skrapowego. Lubiących czytać rozwlekłe oracje zapraszam:
KOMENDZIAKOWA CODZIENNOŚĆ

piątek, 2 października 2009

Nie żebym się leniła...

To ja, ale nie powracam z żadnym gotowym projektem. Chcę tylko napisać, że żyję i że nadal sobie skrapuję. Trochę byłam w rozjazdach i tyle. Ale nie mam nic do pokazania niestety bo pracuję nad mega projektem - albumem pierwszego roczku dla malucha, który ma przyjść na świat za miesiąc. Jest to mój pierwszy album, który robię bez zdjęć więc długo mi schodzi. Poza tym projekt ambitny, dużo kartek, każda strona inna. No i lepię go tylko wieczorami po godzince, bo moja córka zdecydowała, że jest już na tyle duża, ze drzemka w dzień jest jej zupełnie zbędna. A ponieważ jeszcze nie chodzi więc cały dzień biegam za nią krok w krok, pilnując żeby sobie kolejnego guza nie nabiła przy próbach chodzenia. Ale i tak kiepski ze mnie ochroniarz, bo Gabrysia wygląda jak Rambo z licznymi siniakami na czole, zadrapaniami i obitą brodą. Podsumowując - jestem nieszczęśliwa, że mam tak mało czasu na swoją pasję bo w głowie od pomysłów na kolejne projekty aż huczy. Dla każdego chciałabym coś zrobić. A tu siostra ma nowe mieszkanie, a tu mama o jakiś notes prosiła. Ale nie skreślajcie mnie - ciągle coś robię i postaram się niebawem zaprezentować część albumu. Trzymajcie się ciepło w te chłodnie, jesienne dni. I znowu przypałęta mi się jakaś depresyjka zimowa...

środa, 16 września 2009

Notes dla Karoliny do kompletu

Dzisiaj zupełnie nieudany produkt - notes mający stanowić komplet z okrągłą kartką. O ile kartka mi się podoba, o tyle notes jest okropny. Zupełnie co innego mi po głowie chodziło a zupełnie co innego się wyprodukowało. Ani kompozycja nie powala, ani pomysł. Dno. Ale i tak pokazuję, żeby nie było :) Najgorsze, że miał to być prezent dla przyjaciółki a teraz wstydzę się go dać. W sobotę przejdzie ostateczny test, bo pokażę go siostrze. Jeśli nawet ona zauważy braki to znaczy, że trzeba go na brudnopis przeznaczyć :D
W użyciu były papiery DCWV Retro, kwiatki papierowe, wstążki, guziki i stempelki z ptaszorami.
Teraz popełnię jeszcze jakąś nieszczęsną zakładkę i moją głowę pochłonie album dla synka mojej drugiej przyjaciółki, który ma się urodzić w październiku. Plan już jest ale projekt czasochłonny się zapowiada i objętościowo duży. Nigdy jeszcze nie robiłam albumu bez zdjęć. Zawsze do zdjęć dopasowuję wszystko. Trzymajcie kciuki :D

A to winowajca:

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

W detale się nie wdaję, bo od tych dwóch zdjęć już oczy bolą ;)

niedziela, 13 września 2009

Okrągła kartka dla Karoliny

Jedna z moich najstarszych stażem przyjaciółek miała w czwartek urodziny i z tego tytułu mozolnie powstają dla niej moje skrapowe arcydzieła mające tworzyć komplet: notes, kartka i zakładka. Do tej pory (a wstyd się przyznać, że Karolina będzie już jutro u mnie :/) powstało pół notesu i kartka, którą prezentuję dzisiaj. Reszta niestety powędruje do niej później. Ostatnimi dniami powoli mi moje hobby idzie, oj powoli. Wieczorami, kiedy mam chwilę czasu po prostu nie mam siły a w dzień nie mam czasu. I tak się to koło zamyka, kiedy Gabrysia odkryła, jaką frajdę daje przemieszczanie się o własnych siłach. Wracając do kartki, to moje pierwsze okrągłe tworzydło. Okrągłe w założeniu, gorzej z wykonaniem bo wycięcie prostego koła mnie przerasta. Jestem już o krok od nabycia cyrkla tnącego, który mógłby mi znacznie ułatwić życie :D
Kartka miała być lekko stylizowana na takie Enczowe klimaty ale jakoś podobieństw do stylu Enczy brak. Stempel miał dodać romantyzmu i zwiewności a zbytnio przykuwa uwagę (kolejny towar deficytowy - czyli fajne stemple zawijasowe, na które mi zawsze szkoda wydać te 50 zł). Papiery z DCWV Retro, wstążka Anita's guziki i perełki z pasmanterii i kwiatki Prima Coral Reef.

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

czwartek, 10 września 2009

Notes z sówkami dla Muci

Po długim milczeniu, przerwanym jedynie na candy u Enczy, powracam z notesem zrobionym na wymianę z Mucią. Ponieważ jest świeżutko upieczoną mężatką i pewnie nie miała czasu odebrać notesu, pozwalam sobie na jego prezentację :)
Wzorowany był na moim skrapnotesie, bo miały być sówki podobne. No i są całe dwie sztuki. Tym razem oklejałam dużo twardsze i grubsze okładki i notes prezentuje się lepiej dzięki temu. No i nie popełniłam żadnych błędów z mierzeniem :/ więc wszystko jest na właściwym miejscu. Papiery moje ukochane od Daisy Bucket, trochę wstążek i filcu, z którym bardzo dobrze mi się pracuje i oczywiście guziczki. Notesik prosty w swojej formie. Mam nadzieję, że adresatka będzie zadowolona.

Poniżej foty:

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

wtorek, 1 września 2009

I znowu cukierki :)

Tym razem hojna ponad miarę jest Encza i rozdaje słodkości:

Image Hosted by ImageShack.us
Zdjęcie pożyczone z bloga Enczy.

A losowanie już 6 września :)


niedziela, 16 sierpnia 2009

Candy wylosowane :)

Pomiędzy pakowaniem mojej a męża walizki zrobiłam sobie małą przerwę na losowanko :)
Dzisiaj los był łaskawy dla nr 41 - co, po kilkukrotnym przeliczaniu wskazuje na Kardamonową.
Szanowną laureatkę ;) proszę o kontakt na maila anna.komenda@gmail.com.
Jak pisałam w candy, wysyłka pójdzie dopiero na początku września ale na osłodę oczekiwania coś jeszcze dołożę oprócz notesu :D
Wszystkim chętnym na notesik bardzo dziękuję za wzięcie udziału w zabawie i tak tłumne nawiedzenie mojego bloga. Zapraszam na wszystkie kolejne candy, które mam zamiar urządzać co jakiś czas.
A poniżej printscreen ze strony losowania, żeby nie było że oszukuję :)

Image Hosted by ImageShack.us

A ja wracam dopiero ostatniego dnia sierpnia więc życzę wszystkim miłej reszty wakacji :)

sobota, 15 sierpnia 2009

Drugie życie pudełka po butach - kwiaty i motyle

Przypominam o candy, które trwa do jutra :)
Dzisiaj odsłona mojego ostatniego przedwyjazdowego produktu - pudełka po butach lekko stiuningowanego. Pudełko spore bo ponad 40 cm w jedną stronę i jedyne co miałam w jednym kawałku, żeby je okleić, to papier pakowy. No i to on narzucić resztę dekoracji. Na wieczku chciałam koniecznie pobawić się moim slice'm bo jakoś do tej pory sporadycznie go używałam. No i tak powstały motyle i kwiaty w różnych kolorach. Dużo wstążek, jak zwykle u mnie, guziki i maszynowe przeszycia. W środku zainstalowałam podziałki, żeby przechowywać w pudełku moje papierowe kwiatki.

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us


czwartek, 13 sierpnia 2009

Cukierki rozdają :)

U Kobens słodkości i u Mei słodkości i u Nulki słodkości. Poszalały dziewczyny :) I o swoich przypominam do niedzieli wieczorem :)
I u Penini słodycze - notesik, którego zdjęcie pożyczyłam sobie z jej bloga :)

Image Hosted by ImageShack.us

I tutaj cukierasy: http://bevscrafts.blogspot.com/2009/08/thank-you-collab-blog-candy.html

I tu: http://thecraftyden.blogspot.com/2009/08/its-candy-timeat-last.html

I tu: http://jacqui47.blogspot.com/2009/08/candy-time.html

środa, 12 sierpnia 2009

Karteczka słonik

Przypominam, że candy trwa do niedzieli :)
Mój najnowszy produkt to karteczka podpatrzona gdzieś z skanach gazetki "Paper Crafts". Od razu wpadła mi w oko i postanowiłam ją zrobić. Wykonanie bajecznie proste a efekt bardzo zadowalający. Wystarczy mieć szablon i można je trzaskać na tony :)
Myślę, że nawet jakiś minikursik z szablonem do pobrania przyszykuję, bo karteczka idealna, żeby przywitać na świecie jakiegoś malucha (moja w październiku powędruje do syna mojej przyjaciółki).
Wykonanie proste, szwy nie są niezbędne i jest to moja własna inwencja, do tego przyczepiany ogonek i jeden guziczek. I jeszcze dobra rada cioci Ani - strzepujcie dobrze puder do embossingu przed przygrzaniem :/
Wychodzi coś takiego:

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Wymiana notesowa z Mucią :)

Wczoraj dostałam notesik z wymiany z Mucią. Dzisiaj rano pstryknęłam zdjęcia więc prezentuję mój najnowszy nabytek :D
Jest śliczny i na pewno posłuży do moich skrapowych notatek. Teraz jeszcze muszę sama wyprodukować coś godnego takiego notesu :D

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

poniedziałek, 10 sierpnia 2009

Bardzo mini candy

Tak sobie pomyślałam czytając Wasze komentarze na forum, że skoro ktoś miałby chętkę na ten owocowy notes z poprzedniego wpisu to ja go chętnie oddam w dobre ręce. Candy nie za wielkie bo i cukierek tylko jeden i to od zupełnie początkującej skraperki :)
Jeśli jakieś chętne duszyczki są, to zapraszam do wpisywania się pod tym postem. Zasady jak przy każdym candy, czyli komentarz tutaj i informacja u siebie na blogu.
Losowanie odbędzie się w niedzielę wieczorem (czyli 16 sierpnia) ale niestety pracę wyślę dopiero we wrześniu, bo w poniedziałek skoro świt lecę na dwutygodniowe, wymarzone, wymodlone, wyczekane wakacje w Grecji :D
Czyli takie małe candy przedwczasowe :)

Mocno owocowy notes

Notes powstawał z myślą o Muci, mojej najwierniejszej czytelniczce. Ale jako, że okazało się, że woli z sówką no to odtajniam notes a nowy z sówką powstanie niebawem.
I jeszcze mała dygresja w formie pytania z odpowiedzią. Kiedy skraperka wie, że jej obsesja na punkcie swojego hobby wymaga leczenia?? Kiedy jest bliska pocięcia nowych ubranek swojego dziecka, bo maja takie śliczne guziki i aplikacje....
I znowu powrót do wątku.
Ten notes powstawał inspirowany starymi kuchennymi motywami z cerat i zasłonek. Moja babcia miała taka jabłkowo - gruszkową ceratę i już od jakiegoś czasu taki pomysł za mną chodził. Miało być schematycznie i kolorowo. Mam jednak obawy co do okładki czy nie przesadziłam :)
Przerobiłam zwykły notes, pościągałam ze spiralek okładki i oskrapowałam papierami, filcem, dużą ilością wstążek i guzikami. Do tego oczywiście maszynowe przeszycia, bo już bez nich żyć nie mogę :)

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

czwartek, 6 sierpnia 2009

Polpomp zaprasza do nowego sklepu :)

Polpomp otworzył swój sklep i z tej okazji candy. Gram i ja. Poniżej link do sklepu:
polpomp-shop.colop.com

środa, 5 sierpnia 2009

Puszka pełna miłości

Mój najnowszy produkt to kolejna odsłona ozdobionej puszki po mleku. Tym razem chciało mi się czegoś słodkiego i różowego. No i jest pucha pełna serc. Wycinane, przyszywane, przyklejanie, różowe, czerwone, fioletowe. Brakowało mi jakiś fajnych miłośnych stempelków ale jak się nie ma co się lubi...
Puszka jest inna z każdej strony więc będzie dużo zdjęć :)

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us